sobota, 17 marca 2012

[05] Drugie życie Bree Tanner

"Nie jestem pewna, jak długo tam staliśmy, uśmiechając się jak para idiotów i świecąc jak dwie pochodnie."

Drugie życie Bree Tanner - Stephenie Meyer
Autor: Stephanie Meyer
Tytuł : Drugie życie Bree Tanner
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba Stron:

"Mądre polowanie wymaga jedynie odrobiny inteligencji i cierpliwości."

Opis:
Książka ta jest napisana na motywach “Zaćmienia”, czyli trzeciej części “Sagi Zmierzch”
Narratorką jest Bree Tanner - nowonarodzona wampirzyca, którą poznajemy w “Zaćmieniu”, należąca do armii nowonarodzonych stworzonej przez Victorię.Opowiada ona o swoim krótkim wampirzym życiu. O tym, jak mieszkała w piwnicach z innymi nowonarodzonymi, o swoich polowaniach, a także o miłości do innego młodego wampira, Diega.Jej życie jest bardzo trudne, ponieważ opiera się na kłamstwach.Przywódca armii - Riley, opowiada młodym wojownikom, że spłoną w słońcu, więc ci nie wychodzą na światło dzienne.Riley kłamie też, że nie zostawi ich w trakcie bitwy z Cullenami, których przedstawia jako stare wampiry, słabe tak bardzo, że nowonarodzeni bez trudu ich pokonają.W rzeczywistości to Cullenowie osiągają zwycięstwo, a na polu bitwy zostaje tylko Bree, ponieważ całą armię zabito.Bree chce się poddać i przyłączyć do Cullenów.Jasper, który w przeszłości walczył z nowonarodzonymi i przez to im nie ufa jest temu przeciwny, ale po jakimś czasie stwierdza, że nie będzie się sprzeciwiał Carlisle’owi.
Niedługo po tym przybywają Volturi, chcąc zabić Bree, ponieważ złamała wampirze prawo.
Młoda wampirzyca, przekazuje Edwardowi informacje, że nie wiedziała o żadnych zasadach.
Słysząc jej myśli Edward stara się ją ocalić, mówiąc Jane, że nowonarodzona chce się uczyć nowych zasad.Jane mówi jednak, że Volturi nie dają nigdy drugiej szansy, a Feliks słuchając jej rozkazu, zabija Bree.

"Mam nadzieję, że próbujesz wykopać stamtąd czosnek- powiedziałam i wycofałam się w stronę tunelu wiodącego do morza."

Recenzja:
Opowiadanie to jest bardzo ciekawe, dzięki niemu mogłam zrozumieć myślenie młodych, niewyszkolonych wampirów, myślących tylko o pragnieniu. Czytając “Przed świtem” nie mogłam tego doświadczyć, ponieważ Bella po swojej przemianie od razu znała prawie wszystkie zasady i wiedziała jak żyć. Świat wampirów nie był dla niej taki nowy i nieznany, jak dla Bree. Opowiadanie jest też bardzo smutne, ponieważ Bree ginie, chociaż mogłaby żyć.No dobra, chyba na dzisiaj to tyle. Książka napisana jest lekkim językiem, <podobnie jak w innych książkach pani Meyer>. No co tu dużo pisać xD POLECAM!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz